To miał być zwykły wyjazd wakacyjny do Chorwacji, ale przez 10 dni udało nam się zobaczyć tak wiele i przeżyć tak dużo, że spokojnie można go nazwać małą wyprawą na Bałkany.
Czytaj dalej „Powrót na Bałkany – czarnogórska przepalanka i inne jadrańskie tematy (2012)”Albania – rozwiewamy stereotypy (2010)
Do Albanii wjechaliśmy od strony Macedonii, a dokładniej górską drogą wzdłuż północnego brzegu Jeziora Ochrydzkiego. Im dalej prowadziła nasza droga, tym coraz częściej zakręcała, prowadząc nas serpentynami przez górskie przełęcze, doliny i wzniesienia. Przed nami roztaczały się piękne, górskie krajobrazy. Pomyśleliśmy sobie, że choćby dla nich warto było tutaj odbić z naszej powrotnej drogi do Polski.
Czytaj dalej „Albania – rozwiewamy stereotypy (2010)”Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu (2003)
Sierpniowy urlop 2003 roku mieliśmy spędzić w gorącej Italii. Jechaliśmy na Półwysep Apeniński z nadziejami na wspaniałe wakacje, w poszukiwaniu nowych miejsc i smaków, żądni wrażeń, przygód i wiedzy o wspaniałych zabytkach, z chęcią poznawania ludzi i ich kultury.
Czytaj dalej „Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu (2003)”Chorwacja – perła Adriatyku (2002)
Wakacje pamiętnego 2002 roku. Jedziemy po raz pierwszy na familijny auto-tour do Chorwacji własnym autem, Skodą Felicją Kombi. Jest nas 5 osób, ja, żona, 5-letnia córka i mój brat z dziewczyną. Nie posiadamy klimatyzacji, ABS, czy szyberdachu, ale zamiast tego mamy zapakowane auto na maksa, śpiwory, materace, leżaki i namioty poprzywiązywane do relingów na dachu, w bagażniku plecaki, torby, sportowe akcesoria, zapas konserw, wody i chińskich zupek. Jedziemy kompletnie w ciemno na 2-3 tygodniową objazdówkę
Czytaj dalej „Chorwacja – perła Adriatyku (2002)”