W połowie listopada 2009 miałem okazję uczestniczyć w wyjeździe nurkowym do jeszcze nie do końca odkrytego rejonu Egiptu, jakim jest Marsa Alam na południu. Warto tam pojechać, bo nie ma tłoku turystów, krajobrazy są dziewicze, a rafy niezniszczone. Niewielu nurków pod wodą, dużo dzikich zwierząt jak rekiny, delfiny, żółwie, mureny, skrzydlice, rogatnice, admirały, płaszczki, które w innych regionach Egiptu zaczynają należeć do rzadkości, a niedługo będą nie do spotkania pod wodą, a jedynie na zdjęciach.
Czytaj dalej „Egipt – nurkowanie na Marsie (2009)”